Na czasy epidemii koronawirusa zapomnijmy o powitaniach przez uścisk dłoni, przez poklepywanie się czy całowania w policzek. Przy powitaniu możemy skinąć głową i lekko się ukłonić. Ze znajomymi dotknąć łokciami. Zmiana obyczajów we wzajemnym komunikowaniu stała się faktem. Przynajmniej na czas epidemii.